Co z weselami 2020?
Przyjęcie weselne w ogrodzie.
Czy zamienić restaurację na namiot?
Wszystkim wiadomo, że epidemia przeszkodziła w planach narzeczonym, którzy planowali ślub i wesele w 2020 roku. Ogólnie panujący strach paraliżuje normalne myślenie i nastraja pesymistycznie do szukania alternatywnego wyjścia z sytuacji. Mimo wszystko są jednak pary, które na przekór wszystkiemu postanowiły zorganizować wesele. Jaki mają plan? Zaraz opowiem. Każdy z nas oglądał amerykańskie romantyczne filmy, w których to młoda para brała ślub na ogrodzie i swoje przyjęcie organizowała pod namiotem. To właśnie ten pomysł odważne pary podpatrzyły i postanowiły wcielić w życie. Zorganizowanie przyjęcia weselne we własnym ogrodzie jest bardzo oryginalne. Kto wie, może i ksiądz wyrazi zgodę, aby dać ślub w ogrodzie?
Przyjęcie w plenerze to odważny pomysł, ale skoro nie można inaczej to, czemu nie.
Ograniczenie spotkań do 50 osób akurat odpowiada przyjęciu weselnemu. Salę balową zastąpi namiot, a zespół kucharzy zastąpi firma cateringowa. Mówiąc namiot, mam na myśli piękne, duże namioty z oknami. Duża przestrzeń pozwala na ustawienie dowolnej ilości stołów o niebagatelnych kształtach. Wnętrze pełne ozdób i dekoracji nawiązuje do barokowych altan w iście pałacowym stylu.
Co z weselami 2020? Namiot, ślub w plenerze?
Do tak przygotowanego pleneru wystrój Pary Młodej oraz gości musi również być wytworny i niebagatelny. Kreacje Pań, powinny mieć nieco więcej koktajlowego stylu, aby w swojej lekkości poddawały się świeżemu powiewowi lata. Tańce na tarasach mogą okazać się jeszcze bardziej fascynujące niż na salonach.
Szanowni Państwo, rozważcie ten pomysł, bo może okazać się równie ciekawy jak wesele w restauracji. :)